Na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej doszło do szeregu ataków bojowników Huti na statki. Siły amerykańskie i włoskie notują kolejne zestrzelenia pocisków i dronów, niemniej pojawiają się informacje o trafieniu masowca.
W ciągu ostatnich kilku tygodni Siłom Zbrojnym Ukrainy udało się zneutralizować trzy wrogie okręty, wywołując szok w rosyjskich szeregach i doprowadzając do dymisji wyższych kadr dowódczych sił morskich. Obok ataków na okręty przeprowadzają także skuteczne uderzenia na inne jednostki nawodne.
Należący do rosyjskich okupantów rurociąg, biegnący przy południowo-wschodnim wybrzeżu Krymu, został zniszczony w nocy z soboty na niedzielę - poinformował na Telegramie ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz.
W nocy z czwartku na piątek siły ukraińskie zaatakowały dronami szereg obiektów w różnych regionach Rosji; w Kraju Krasnodarskim wybuchł pożar w rafinerii - przekazała niezależna od władz na Kremlu rosyjska telewizja Nastojaszczeje Wriemia.
Amerykańska armia potwierdziła we wtorek, że jemeńscy Huti wcześniej tego dnia wystrzelili sześć rakiet w kierunku dwóch statków handlowych na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. Jedna z jednostek została uszkodzona, ale nikt na pokładzie nie doznał obrażeń.
Prokuratura w Sztokholmie może w ciągu najbliższych dni zakończyć śledztwo w sprawie ataków na rurociąg Nord Stream – wynika z informacji "Sueddeutsche Zeitung", NDR, WDR i "Zeit". Pozostanie to jednak bez wpływu na postępowanie, które nadal toczy się w Niemczech.
Brytyjska Organizacja Handlu Morskiego (UKMTO) poinformowała w piątek, że dwa statki na Morzu Czerwonym zostały zaatakowane przez jemeńskich rebeliantów Huti. Nie ma informacji o rannych.
Rafineria w położonym na wybrzeżu Morza Czarnego, w południowej części Rosji, mieście Tuapse wstrzymała działalność w następstwie pożaru, spowodowanego atakiem ukraińskiego dronu - podała w piątek agencja Reutera, powołując się na dwa dobrze poinformowane źródła.
Pułkownik ukraińskich sił specjalnych Roman Czerwinski koordynował atak na Nord Stream w zeszłym roku – poinformował dziennik „Washington Post”, powołując się na osoby zaznajomione z planowaniem tej operacji.
Technologie satelitarne wspomagają w śledzeniu zbiornikowców z nielegalną ropą. Windward w najnowszych statystykach podaje, że zidentyfikował już około 1100 statków, które stanowią „ghost ships”. Rosnąca ilość „statków duchów” w światowej flocie skoncentrowana jest na obsłudze nielegalnego handlu ropą naftową i zbożami.
Po modernizacji nabrzeże Chorzowskie gotowe do pracy
Prezydent Chile: sprzeciwimy się wszelkim próbom wydobycia surowców na Antarktydzie
Puchar PZŻ w Krynicy Morskiej otwiera sezon regatowy
Pożar na tankowcu trafionym rakietą wystrzeloną przez Huti
Niespokojnie na wyspach Nowej Kaledonii. To ważny obszar Francji na Pacyfiku
Chińscy hakerzy inlitrują europejską żeglugę. Wykryto szpiegowskie oprogramowanie